Let it snow

cześć 

ooo drugi raz musze pisać notke. Fajnie jak przy końcu wypociń wyłącza sie prąd. 
zmieniał nazwę bloga dzisiaj już drugi raz
bo pewna osoba wbiła sobie do główki
ze skopiowałam jej poprzednią nazwę ;c 
chodź pierwsze słowo  pochodziło od pewnego pana z Photobloga 
a drugie słówko pochodziło od słowa Mickey 
no ale żeby nie było że jestem oh kopią zmieniłam na inną
pozdrawiam :):)

zimno zimno zimno mi w łapki. 

cały tydzień choruje. Tyle do nadrabiania pisania potem kartkówek których w tym tygodniu było duuużo bardzo dużo + jeszcze 32 dni do feri, ok.

Ale 31 przyjeżdza moja kochana An wiec byle do 31.

Ide czytać moją kochaną książke " Wystarczy że jesteś " i jeść cudowne holendersie pralinki *.*

enjoy